zrobiłem tatuaż na lewej ręce i po niecałym tygodniu zaczął mi schodzić naskórek i mam wrażenie że wraz z tuszem ponieważ cienkie linie są bardzo mgliste albo nie widoczne w ogóle. Czy w dalszych etapach gojenia coś się poprawi czy zapisywać się już na poprawki?
Za płytko wbity tusz i dlatego tak się dzieje, na dłoni nie każdy potrafi dobrze tatuować niestety
Tu masz napisane o ścieraniu się tatuaży na dłoniach:
https://dziarownia.pl/czy-tatuaze-na-dloniach-palcach-sie-scieraja-33823
Skóra na dłoni jest zdecydowanie cieńsza niż np. na ramieniu i wymaga to innego podejścia do tatuowania, doświadczony tatuażysta robi to bez namysłu, bo wie, na jaką głębokość się wbić, żeby wzór pozostał nienaruszony. Już po pierwszym zdjęciu widać, że tatuaż w trakcie gojenia zacznie znikać.
Nic się nie poprawi, a wręcz może być jeszcze gorzej, więc poprawka obowiązkowa, tylko zmieniłbym tatuażystę na twoim miejscu.
