Witam,
Jestem świeżo po zrobieniu nowej dziarki.
Otóż po wykonaniu tatuażu, dokładnie go obejrzałem, żadnych krzywych linii, wszystko było wykonane naprawdę profesjonalne.
Jednak po założeniu folii ochronnej (2 dniowa), będąc już w domu, zauważyłem, że jedna z liter na moim tatuażu jest strasznie krzywa. Czy możliwe, że folia która jest naklejona na dziarę w jakiś sposób naciąga skórę i przez to wydaje się, że jeden z elementów jest krzywy?
Mozliwe ze tak wlasnie jest, chcesz mi powiedziec ze nosisz folie 2 dni bez sciagania jej ani razu?
Tak mi zalecili w studio.
Pierwsze slysze o czyms takim przeciez tatuaz trzeba przemyc i posmarowac
Folia typu Second Skin dokładniej
Cos tam slyszalem ale bardziej mi chodzi o nie sciaganie jej przez 2 dni zwlaszcza ze tusz na poczatku wyplywa jego nadmiar i trzeba to przemyc
Ogólnie nie jestem zwolennikiem trzymania tatuażu pod folią, a tym bardziej nieprzerwanie przez dwa dni i nie ważne, czy to seconskin czy zwykła folia. Po kilku godzinach, gdy ścieknie całe osocze, nie powinno wracać się do folii, chyba że to taka specjalistyczna, która przepuszcza tlen, bo ten apsekt jest niezwykle ważny w gojeniu dziary obok smarowania kremem.
Wydaję mi się, że to tylko złudzenie nadane przez folię i jak ją ściągniesz, okaże się, że z twoim tatuażem jest wszystko ok.
