Początki tatuowania

Już od dłuższego czasu wiem, że chcę zostać tatuażystką. Ze względu na swój wiek(15 lat)nie mogę sobie jeszcze na za dużo pozwolić. Rysuję od dzieciaka, ale tak bardziej „na serio” od około dwóch lat.

Szczerze mówiąc mam mnóstwo pytań i obaw, które mnie nurtują.

Pierwszy raz weszłam na forum i pierwszy raz się tu udzielam, więc póki co podzielę się tylko częścią z nich.

Nie wyobrażam siebie w żadnym innym zawodzie i wiem, że TO JEST TO! Uważam, że mam talent i nie jest to tylko moja opinia. Wiadomo jeszcze długa droga przede mną, ale im więcej ćwiczeń- tym bardziej moje umiejętności będą wzrastać.

Boję się tylko, że się nie nadaję. Zawód tatutora to zdolność wymyślania własnych wzorów, do tego trzeba mieć niesamowitą wyobraźnię. Ja mam z tym problem- zawsze rysowałam rzeczy, na które patrzyłam lub po prostu inspirowałam się innymi rysunkami. Muszę na coś patrzeć, jeśli rysuję z głowy to praca wydaje mi się zwykła, niedopracowana.

Nie wiem, czy z takim problemem mam w ogóle jakieś szanse. Nie mogę przecież przedstawić jako swój projekt czegoś, co jest plagiatem.

Drugą sprawą jest wybór maszynki. Postanowiłam, że spróbuję podziałać już coś na sztucznej skórze. Chcę zobaczyć, czy to dla mnie. Nie mam za bardzo, gdzie nauczyć się tej całej teorii. Wiadomo, że w przyszłości pójdę na kurs i będę łazić po studiach, ale na ten moment mogę jedynie szukać informacji w internecie. Nie ma tego za dużo, ale czegoś już się tam nauczyłam. Nadal jednak nie wiem, jak w ogóle mam tatuować na tej sztucznej skórze? Jaki zestaw kupić? Poszperałam trochę i wydaję mi się, że najlepsza będzie dla mnie maszynka w stylu pen. Trafiłam nawet na jakąś aukcje zestawuo i wydaję mi się być dobra, no ale co ja tam wiem ://.

https://allegro.pl/oferta/komplet-zestaw-maszynka-typ-pen-tatuazu-bezpieczn-7741090307

Wstawiam linka, gdyby ktoś, kto się zna zechciałby wystawić na ten temat opinie.

Nie wiem, czy potrzebne mi wszystko, co się tam znajduje. W końcu nie zamierzam jeszcze tatuować ludzi. Ale bardzo podoba mi się, że jest tam jakaś książka z teorią. Możecie polecić mi też coś od siebie.

Na dzisiaj chyba koniec moich zwierzeń.

Wstawie też kilka swoich szkiców, chętnie dowiem się, co sądzicie.

Miłego wieczoru :))

Rysować potrafisz bez dwóch zdań, a to ci dużo da. Są zdolni tatuażyści, którzy nie potrafią rysować, co dla mnie było zawsze ciężkie do uwierzenia, ale tak jest.

Sprzęt, który wrzuciłaś, wydaje się dobrym rozwiązaniem na początek, bo masz tu wszystko w jednym miejscu, w tym poradniku będziesz miała pewnie informacje dotyczące regulowania maszynki i ogólnie jej obsługi, co na 100% będzie ci potrzebne. Maszynka typu Pen jest wygodna, ale jest wiele negatywnych opinii, bo jak coś w niej się popsuje, to raczej idzie cała do wymiany, bo takie ma moduły w sobie ze względu na swą specyficzną budowę. Do nauki znajdziesz tańsze rozwiązania i np. jak coś ci się stanie z tą maszynką, nie będziesz żałować.

Co do projektów to lwia część jest wykonywana na bazie grafik wziętych z internetu. Tylko prawdziwe koty potrafią coś całkowicie z głowy wymyślić, a i tak w jakims stopniu opiera się to na rzeczach zobaczonych, czy to tu, czy to tam. Miksuje się różne obrazy w jeden i to już uznawane jest za autorski projekt. Jak widać różne standardy są w tej branży i każdy początkujący tatuażysta wykorzystuje tatuaże innych, inspirując się i osobiście nie widze w tym nic złego. Z czasem nauczysz się projektować różne kompozycje.

Ze sztuczną skórą to nie wiem, na forum jest wątek, gdzie można się więcej dowiedzieć.