Żółta plama na tatuażu oraz schodząca skóra

Witam tatuaż posiadam już 2 miesiące ostatnio zauważyłem że czasami wokół tatuażu lub na samym tatuażu lekko schodzi skóra (widoczne są białe kawałki skóry) czy może być to spowodowane tym że tatuaż/skóra się wysusza i konieczne będzie smarowanie przez jakiś czas alantanem? Dodatkowo czasami pojawia się tak jakby pomarańczowa plamka w miejscu gdzie zaznaczyłem na zdj jest ona tak jakby przeźroczysta bo nie zasłania tatuażu oraz ledwo widoczna jedynie pod światło dlatego nie wiem czy będzie ją widać na zdj oraz nie wiem czym jest ona spowodowana. Proszę o pomoc :)

Żaden alantan, nie powinno się nim smarować tatuażu! Teraz od groma jest kosmetyków dedykowanych do wytatuowanej skóry https://sklep.dziarownia.pl/masla-do-tatuazu/ masła dobrze odżywiają i nawilżają skórę.

Ta plamka jest mocno sucha? Może to liszaj. Widać, że masz przesuszoną skórę, tylko w obrębie tatuażu tak się dzieje, czy ogólnie masz z tym problem?

plama, że tak powiem jest jak skóra nie czuć że jest na wierzchu itp. Nie wiem co to liszaj pierwszy raz się z tym spotykam ale pytając wujka google to raczej nie to, nie pojawiły się żadne pęcherzyki itp. Jeżeli chodzi o przesuszenie skóry to tylko w obrębie tatuażu

Jeżeli chodzi o alantan to polecił mi go tatuażysta i smarowałem nim tatuaż podczas etapu gojenia.

PS: w sprawie przesuszonej skóry to teraz sprawdziłem paznokciem na drugiej ręce i też jest, bo pojawiają się białe ślady. Tylko na tatuażu i w jego obrębie ta skóra jakby schodzi widać takie białe kawałki skóry.

Są różne liszaje, niekoniecznie z pęcherzykami, w skrócie chodziło mi o suchą plamę, która pojawia się na skórze, a dookoła niej wszystko wygląda w miarę okej. Najlepiej jak zaczniesz ten tatuaż smarować czymś nawilżającym, ale ten alantan czy bepathen to serio nie są przeznaczone do tatuażu, przestarzałe praktyki. Do świeżego tatuażu są bardzo dobre kosmetyki i także do tego, co jest całkowicie wygojony, smarując na co dzień zabezpieczasz jego kolory itp.

Tak jak mówisz jest ta plama jakby pomarańczowa i dookoła wszystko wygląda okej. Czyli najlepiej smarować tym masłem do którego dałeś link? Oraz przez jaki czas smarować ten tatuaż? A i jeszcze jedno jeżeli to jest liszaj to co z tym zrobić?

Najlepiej codziennie ? Ogólnie zaleca się dbanie w ten sposób, to konserwuje tatuaż, ja w zimę to pomijam, ale im bliżej do ciepłych dni to smaruję praktycznie codziennie, przynajmniej raz takim masłem. A liszaj trzeba natłuszać, nawilżać i zejdzie sam.

Ja mam suchą skórę na co dzień od zawsze i szczerze mówiąc mało, co z tym robię. Jak pojawi się suchy liszaj tu i ówdzie to czekam, aż sam zejdzie. Chyba że już naprawdę mocno mnie przesuszy, to wtedy używam preparatów, które solidnie natłuszczają skórę.

Co do samego tatuażu to jak chcesz, żeby nie wyblakł zbyt szybko, to lepiej go smarować takim masłem co Bodzio napisał, są też kremy, które nie są tak bardzo tłuste.