Cześć!
Jakoś czas temu miałem nie ciekawą sytuację z alkoholem, podziały się rzeczy których żałuję pomimo że nawet ich nie pamiętam :/ . Postanowiłem skończyć z alkoholem i wytatuować sobie na górnej części dłoni tatuaż, zaraz poniżej kciuka który by mi przypominał za każdym razem gdybym postanowił sięgnąć po alkohol, jakie mogą być tego skutki i że nie warto skoro nie mam samoograniczenia w piciu .
Czy mógłbym prosić o jakieś sugestie co by to mogło być?
jest taki nieoczywisty, jakaś przekreślona butelka będzie każemu dookoła mówić, że masz tam jakiś problem, a to nie o to chodzi, to ty masz sobie przypomnieć na niego zerkając dlaczego nie pijesz
A to nie jest przypadkiem tak, że się mówi "człowiek nie wielbłąd napić się musi"? Jakoś kłóci mi się to z tym, że wielbłąd jednocześnie jest symbolem anonimowych alkoholików....
to jest takie sobie śmieszne powiedzonko i nic poza tym, którego używa się na popijawach w stylu "no to cyk, powiedział budzik do zegarka"
wielbłąd znany jest z tego, że bardzo długo może nie pić i o to tu chodzi, dlatego AA wybrało go na swój symbol
