Wśród ludzi krąży przekonanie, że osoby z tatuażem nie dostaną się do służb mundurowych, co jest nieprawdą. Faktem jest, że coraz więcej osób pracujących w szeregach policji, wojska, straży pożarnej lub jakiejkolwiek innej instytucji umawia się na wizytę do salonów tatuażu. W Policji, czy wojsku tatuaże raczej powinny być w takich miejscach, aby można było je z łatwością zakryć. Za to posiadanie sporych rozmiarów tatuaży, które od razu rzucają się w oko, zapewne będzie przeszkodą w dostaniu się na posterunek policji lub jednostkę wojskową. Mimo to znajdą się wyjątki, lecz one nie potwierdzają reguły i lepiej mieć to na uwadze, jeśli wiążemy swoją przyszłość ze służbą w mundurze. Wśród strażaków ten problem nie istnieje i zdarza się, że osoby wykonujące ten zawód wybierają wzory do niego nawiązujące.
Tu na dwoje babka wróżyła i tak naprawdę dużo zależy od osoby decyzyjnej w danym miejscu. Jednemu mundurowemu nie będą przeszkadzały tatuaże, z kolei drugiemu będą niczym kolec w oku i nie pozwoli na coś takiego w swojej jednostce. Ruchoma sprawa...