.
.
Jak coś się dzieje z tatuażem, to zawsze najlepiej jest przesuszyć tatuaż i tylko przemywać, więc dobrze ci powiedziała. Po wygojeniu może będą potrzebne poprawki, gdy odpadną strupki. W najgorszym wypadku ci się to zabliźni, ale nie wygląda jakoś groźnie, widziałam tu na forum o wiele gorsze przypadki.
Tatuażystka musiała zbyt mocno pojechać maszynką w tych miejscach, przy tak czarnym wzorze, to się czasem zdarza i wtedy mówi się o przeoranej skórze.
Cześć, dobrze zrobiłaś z przesuszeniem, to pozwoli zamknąć się dobrze ranom. Sam miałem dwa razy podobną sytuację i u mnie powstała mała blizna, którą tatuator po prostu zatatuował na nowo, żeby nie rzucała się w oczy. Niestety przy takich czarnych tatuażach, można się zagalopować z igłą.
Czy jest ryzyko rozlania się tatuażu?
Nie, rozlanie wynika z czego innego. Tusz może rozlać się pod skórą przy zbyt głębokim wbijaniu igły, a tu masz po prostu za bardzo zmęczoną skórę.
Rozlanie wychodzi szybko na jaw, tu masz typowe przeoranie skóry i jedyne ryzyko to, że zostaną jakieś blizny (choć nie muszą, zależy od tego, jaką masz skórę). Na 95% po wygojeniu będzie trzeba jakieś poprawki delikatne poczynić, bo gdy odpadną strupy w tych miejscach tusz może być jaśniejszy od reszty.
Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.