Witajcie. To mój pierwszy tatuaż i niestety odbiega nieco od omówionego wcześniej projektu. Odczucia mieszane, znajomi mówią ze jest ok jednak nie do końca wierze w ich szczerość dlatego proszę o Wasze opinie na temat tego „dzieła”.
Witajcie. To mój pierwszy tatuaż i niestety odbiega nieco od omówionego wcześniej projektu. Odczucia mieszane, znajomi mówią ze jest ok jednak nie do końca wierze w ich szczerość dlatego proszę o Wasze opinie na temat tego „dzieła”.
Na moje za dużo tych latających elementów. A tak to całkiem okey :)
Nie wierzysz w szczerość znajomych? Dziwnie to brzmi. Poza tym nie wiadomo, co dla ciebie znaczy "nieco odbiega" i nie wiadomo jak wyglądał projekt wyjściowy. Efekt na ręce jest spoko, ale nie ma odniesienia do projektu i twoich oczekiwań.
Problem wlasnie w tych „latających elementach”. Wszystko spoko ale jak dla mnie wyglądają jak... kijanki? Mowa oczywiście o elementach przed łokciem.
A jak to wyglądało na projekcie, który zaakceptowałeś?
Nie było pięciu ostatnich elementów. Czyli sam tatuaż był krótszy.
No, to faktycznie, sam zwierz, bez wszystkich luźnych elementów wygląda lepiej, ale nie jest to żaden dramat, nie ma co przesadzać. A gdybyś kiedyś chciał pociągnąć motyw dalej, np. rozszerzając w kierunku bicepsu tę falisto/płomienistą strukturę wilka, to kijanki spokojnie się w niej zatracą.