Tatuaż zrobiony trochę ponad miesiąc temu, gojenie przebiegło bez żadnych problemów. Kilka dni temu zaczęło robić mi się delikatne zaczerwienienie, Dzisiaj wygląda to już tak jak na zdjęciu. Czy to od razu oznacza zakażenie krwi? Jakieś porady?
Tatuaż zrobiony trochę ponad miesiąc temu, gojenie przebiegło bez żadnych problemów. Kilka dni temu zaczęło robić mi się delikatne zaczerwienienie, Dzisiaj wygląda to już tak jak na zdjęciu. Czy to od razu oznacza zakażenie krwi? Jakieś porady?
Ja tam nie widzę żądnego zaczerwienienia :)
Chodzi o te czerwone kontury? Swoją drogą kto ci to dziabał kolega?
Twoim większym zmartwieniem nie powinno być zaczerwienienie, tylko to jak ten tatuaż wygląda, bo delikatnie mówiąc wygląda nieciekawie i widać, że to ktoś metodami chałupniczymi ci tatuował.