hej,pierwszy raz założono mi tą kilkudniową folię na tatuaż i nie wiem czy to tylko moje subiektywne odczucia,ale czuję okropny dyskomfort?i mam to nosić 8 dni?po jednym dniu szału dostaję,bo nie wiem czy wsio jest ok?odchodzi na brzegach i zbiera się osocze pod tym i dziwnie zaczyna pachnieć...raczej panikara nie jestem,ale nowinki mnie przerażają i nie panowanie nad tym co tam się dzieje?dziaracz mówi,że jest ok.sam nosił tyle dni niedawno...ściągać czy słuchać?:)
dzięki za porady