Witam 2 miesiace temu zrobiłem tatuaż na przedramieniu, dbałem o niego tak jak kazano, po 3 dniach poszedlem do pracy. Jak iz pracuje na zewnatrz to zaslonilem go rekawem wszystko bylo dobrze ale budzilem sie rano a bardzo duzo osocza/ropy nwm czego dokladnie zostawalo mi na koldrze i bicepsie. Zrobil sie problem bo nie chce sie zagoic do konca. Nie kest to wina tatuatora bo to jeden z lepszych. Smarowalem przez miesiac, i od czasu do czasu jak pozmaruje to blizna robi sie czerwona i swedzi. Wyglada to jak na zdjeciu. Prosze o rady