Witaj,
Gościu!

Zle gojacy sie tatuaz prosze o rade

Dodano 5 lat temu przez Nelly

Dwa dni temu 10.08 zrobilam tatuaz , moj pierwszy kolorowy ,    na udzie  nieduzy , po wyjsciu z salony barszo krwawil i bolal wieczorem zaczely robic sie strupy , na drugi dzien zaczal poekac  a dzisiaj 12.08   zavzely robic mi sie na nim jakby bable z plynem w srodku " jest opuchniety i boli ,  wydaje mi sie ze juz wyblakl ..komoeltnie jestem.zalamana , nie wiem co zrobic jest nuedziela  dopiero jutro.po poludniu moge isc do salonu zapytac , dodam ze co bylo dzinwe dla mnie powiedzieli mi ze mam go tylko przemywac dostalam.specjalne "cos" przemywalam trzy razy dziennie , i kazano mi go nie smarowac niczym wiec jeden dzien nie robilam nic , jak zaczal mi wysychac zapytalam. Dwoch innych tatuazysyow i paru znajomych kazdy powiedzial ze to byl duzy blad ze od razu nie smarowalam i powinnam.jak najszybciej zaczac . Wied dopiero.dzien po zaczelam smarowac cienka warstwa po umyciu i  osuszeniu .. mam.inne tatuaze ale czarne i nigdy nnie bylo problemu.. teraz nie wiem cos sie dzieje :( tragicznie to wyglada.. 

<img src="https://storage.dziary.com/forum/topics/thumbs/p-dwa-dni-temu-10-08-zrobilam-tatuaz-moj-pierwszy-kolorowy-nbsp-nbsp-na-udzie-nbsp-nieduzy-264646.jpg">

  :

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Dodano 5 lat temu przez arve_lek

Nie za ciekawie to wygląda. Na moje to tusz się totalnie nie przyjął. Jak się zagoi, to będzie trzeba go poprawić. Akurat to, że nie smarowałaś, to nie jest taki głupi pomysł, o ile ręka przez 24h jest cały czas zaklejona taśmą. Sam tak miałem i przez ten czas fajnie wszystkie soki wychodzą i tatuaż o wiele lepiej się goi i potem nie ma strupów.

Dodaj odpowiedź

Chciałbyś odpowiedzieć na ten temat? Zaloguj się