Planuje zrobic pierwszy tatuaz na człowieku. Moje pytanie moze zabrzmiec glupio ale czym scieracie nadmiar tuszu ze skory? Zeby to bylo poprawne sanitarnie. Recznik papierowy? Bawelniana szmatka? Waciki jednorazowe? Bo przemywac to wiem ze woda z mydlem wystarczy. A gwoli wymogow sanitanych to rozumiem ze oslona plastikowa na maszynke, przewod, igly jednorazowe.. czy o czyms jeszcze trzeba pamietac?