4 msc po tatuażu i na beżowym kolorze tak się skóra marszczy czy to zejdzie z czasem? smarowane alantanem i bepathen po zabiegu 2 tyg +/-. później kilka razy wazelina kosmetyczna, a ogólnie nom stop masło shea, reprintic i tattoo butter w takiej kolejności smarowane dzień w dzień przez 4 msc po kąpieli i nic nie pomaga. teraz odstawiłem nie nawilżam w ogóle żeby skóra się przesuszyla. wygląda tak w niektórych miejscach jakby ciągle martwy naskórek był i nie zszedł. czy to możliwe?