Witam. Tatuaż ma niecałe dwa tygodnie. Były problemy z gojeniem ale udało się przejść ten pierwszy etap chociaż był mega zastrupiony. Jak widać w niektórych miejscach są ubytki. Moje pytanie brzmi czy da radę to naprawić ? Mój tatuator twierdzi że się to poprawi i mam się nie martwić. To jest mój pierwszy tatuaż więc proszę bez hejtu. Wina jest trochę z mojej strony bo przesuszylam go dość mocno.