Cześć. Tatuaż zrobiłem 3 lata temu. W marcu tego roku pojawiła się na nim czerwona plama. Ta plama nie swędzi, nie boli. Nie pomagają żadne maści, dermatolog też rozkłada ręce. Pomocy :)
Cześć. Tatuaż zrobiłem 3 lata temu. W marcu tego roku pojawiła się na nim czerwona plama. Ta plama nie swędzi, nie boli. Nie pomagają żadne maści, dermatolog też rozkłada ręce. Pomocy :)
3 miesiące temu się pojawiła i cały czas siedzi?
Tak. Dodam że nie jest to płaska plama
Kurde dziwna sprawa, nie wydaję mi się, że tu chodzi o tatuaż, bo czemu miałoby wyskoczyć tylko w jednym miejscu, skoro tatuaż jest o wiele większy.
Już nie wiem czym to smarować , tormentiol, maści ze sterydami też nie pomagaja. Ten wzór w tym miejscu jest dziwnie pogrubiony
Ale był mocniej pogrubiony względem reszty już od samego początku?
Jak dermatolog rozkłada ręce, to może na testy do arelgologa?
Właśnie nie był.
A co pomoże alergolog?
Alergolog zleci testy pokarmowe i środowiskowe i być może jesteś uczulony na coś, z czego sobie nawet sprawy nie zdawałeś do tej pory, może coś się zmieniło, nie znam się zbytnio na tych rzeczach
Ok :) dzięki za wskazówkę
Rozumiem, że nigdzie na ciele nie masz nic podobnego? Bo nie chcę mi się wierzyć, że ma to związek sensu stricte z tatuażem, w końcu minęły 3 lata...
Jedyny inny problem skóry to łuszczyca, ale skóra w innych miejscach idealnie reaguje na leki maści itd
Kurcze ewidentnie coś się dzieje, ale dziwi mnie, że to nie swędzi ani nic, bo wygląda na takie co by mogło swędzieć hehe :P Pomyślałem, że pewnie coś cię udziabało, ale od marca to by zdążyło już sto razy zejść... No nie pomogę ci kolego niestety.
Dzięki za chęci :) walczę dalej
Walcz! Może zasięgnij opinii innego dermatologa?