A więc tak, mam już wytatuowana na wewnętrznej stronie przedramienia Nefertiti i oko horusa a więc Egipt. Jednak ręką wydaje mi się goła i myślę o czymś z drugiej strony. Raczej nie chce iść w pospolite wzory a coś mającego znaczenie mniejsze lub większe dla mnie. I tak mega spodobał mi się szkic Hogwartu, Harry Potter to było całe moje dzieciństwo i myślę, że też mógłby się nieźle wpasować po zewnętrznej stronie tylko trochę niżej, bliżej nadgarstka. Tylko zdaje sobie sprawę, że Egipt i Harry Potter, szkic i mikrorealizm to zupełnie dwie inne bajki. A wy jak to widzicie? Gdybyście na ulicy zobaczyli? ? Dorzucam zdjęcie obecnej dziarki i inspiracji na kolejną.