Witaj,
Gościu!

Gojący się tatuaż

Dodano 4 dni temu przez Anna edytowany 4 dni temu

Hejka wszystkim, w czwartek 31.10 zrobiłam tatuaż , był smarowany Bepanthen Tattoo według zaleceń. Ogólnie robiłam dwa na raz, więc pierwszy wygoił się spoko i ultra szybko , a przy drugim zauważyłam w poniedziałek (4.11)

coś takiego taką kropeczkę czerwoną . Na początku pomyślałam ze może zapchałam pory ponieważ ten krem według mnie był trochę tłusty i też w porównaniu z tym drugiem trochę był opuzniony proces schodzenia strupków, może też przez to nawilżenie. Dodam też ze przed zabiegiem za dzień wykonałam depilację ( taka maszynka która wyrywa włoski ). Nie swędzi , martwi mnie tylko to edyne miejsce . Proszę o radę co tutaj mogło zadziałać . Wszystkim dziękuję za odpowiedzi . ( dodaje zdjęcia i podpisałam jak to wyglądało no początku i teraz )

Dodano 1 dzień temu przez Kaja Tug

Hejo, wiesz co taka krostka nie wydaję mi się w ogóle niebezpieczna i pewnie z czasem zejdzie sama, co do smarowania kremem to lepiej częściej, ale mniejszą warstwę, niż rzadziej ale nawalić go zbyt dużo, lepiej i dla skóry i dla tatuażu, bo wtedy może swobodnie oddychać

Dodano 1 dzień temu przez Anna

Dziękuję za odpowiedź ,właśnie zmieniłam ten Bepanthen na krem od easy tattoo. Ta kropeczka wciąż jest ale praktycznie nie widoczna. Na przyszłość będę korzystać z tego drugiego, jak na mnie jest przyjemniejszy, i skóra oddycha

Dodaj odpowiedź

Chciałbyś odpowiedzieć na ten temat? Zaloguj się