Witam, mam mały problem z białym tuszem, za każdym razem znika większa jego część, dzieje się to po zdjeciu folii po 24 godzinach, mam na myśli tą cienką folię która większość tatuatorów używa, nie mam pojęcia co jest nie tak tusze mam z kwadrona więc oryginal, zresztą nie miałem nigdy z nimi problemu, używam eternal white, pierwsza sesja była sam czarny, 2 kolejne sam biały i trochę koloru, nie mam pojęcia nigdy tak nie miałem, co myślicie? bardzo dziękuję z góry za odpowiedzi.