Witam, dwa tygodnie temu robiłem tatuaż i na czarnym wypełnieniu widoczne są ciemniejsze slady po igle. Czy to się wchłonie? Tatuażysta kazał mi czekać do 4 tygodni.
Witam, dwa tygodnie temu robiłem tatuaż i na czarnym wypełnieniu widoczne są ciemniejsze slady po igle. Czy to się wchłonie? Tatuażysta kazał mi czekać do 4 tygodni.
Bez zdjęcia ciężko cokolwiek powiedzieć, bo nie wiem o co chodzi.
Brak konturów dodatkowo.
Widać po skórze, że tatuaż jeszcze się goi, więc z tydzień bym jeszcze poczekał, choć jak mam być szczery to ja tak nigdy nie miałem. Co do konturów, to przy realizmie ich się raczej nie stosuje, tylko wszystko jest wygładzane, pytanie jak u ciebie miało być?
Rozumiem. Według Ciebie to czym może to być spowodowane???
Ograniczonymi umiejętnościami tatuażysty 😉 Na projekcie, który ustalaliście przed tatuowaniem były kontury?
Jak takich konturów nie było, ale też tak rozlanego tuszu też nie. Jakie mam możliwości w tej sytuacji? Zaznaczam, że nie chcę już iść do tej osoby. Co najlepiej zrobić w tej sytuacji?
Mam jeszcze jedno pytanie. Jeśli igła podczas nabierania tuszu uderzy w kubeczek, to czy powinna zostać wymieniona na nową???
Wiesz co z tą igłą to nie jestem pewien, ale raczej nie trzeba w takiej sytuacji jej zmieniać, bo wszystko na stanowisku tatuażysty powinno być nowe, świeżo rozpakowane, więc sterylne i uderzenie przez przypadek igłą w taki kubeczek na tusz, raczej nie stanowi problemu, ale tak jak mówiłem, nie jestem pewien.
Jeśli na projekcie nie było konturów, to teoretycznie jest okej, bo tatuażysta trzymał się założeń. Ciężko mi powiedzieć, czy tatuaż wygląda dobrze, bo widzę tylko jego fragment. Jeśli miała być to realistyczna stylistyka, to ona zakłada, żeby tatuować jak najgładziej, żeby jak najmniej było widać topornych liniii itp. dlatego tak pytam o projekt, bo nie wiem co żeście ustalali przed.
Siema, nie wydaję mi się, że te ślady się wchłoną, tylko już tak niestety zostanie