Witam robiłem tatuaż jakieś 23 dni temu goił się git.
i tak z 10/12 dni temu wyszła mi coś ala wysypka nad tatauzem co będzie widoczne na zdjęciach oraz mimo, że tatuaż się zagoił to jest, ala czerwony z takimi białymi plamkami w miejscach gdzie był robiony białym tuszem i kompletnie nie chce to zejść. Byłem tydzień temu u lekarza. Lekarka przepisała mi maść Dermovate smaruje nią miejsca tylko nad tatuazem. Ogólnie skóra jest często wysuszona, az do kostek u ręki, Nad drzewem i chmurami lekko mi zeszło, ale no dalej nie chce to zejść. Głównie chodzi mi o to czemu tatuaz jest dalej czerwony w miejscu gdzie był robiony białym tuszem, a nie boli w dotyku nie swędzi itd. Dodam, ze reszte tatuazy na tej ręce smaruje Dermosanem, bo tez często robią się suche. Myślę, ze w miarę git to wytłumaczyłem jak coś jest nie jasne to do piszę.
Moje pytanie brzmi co zrobić iść do tatuazysty? czekać, az masc się skonczy i pojsc do dermatologa czy jak?
Dodam, ze tatuaz smaruje aktualnie 2 razy dziennie kremem Easy Tatto i myję mydłem biały jeleń