Witam, czy możecie polecić mi jakąś dobrą maść znieczulającą lub coś innego. Robię duży wzór na plecach i ból z jakim się zetknąłem przerósł moje oczekiwania na maksa. Dodam, że mam kilka tatuaży na rękach i klatce piersiowej i ból był bez żadnego problemu do zniesienia. Nie wiem dlaczego tak jest ale plecy mnie pokonują. Maść typu emla, leed frost
działa najwyżej 30 min a potem jest masakra i tak 6 godzin, a zostały mi jeszcze 4 sesje. POMOCY :)