Witam serdecznie. Chciałbym rozpocząć przygodę z tatuażem jako artysta. Kilka lat temu wpadła mi w łapy maszynka Hummingbird V1, ale niestety musiałem pozbyć się całego sprzętu. Chcę wrócić do zajawki i zastanawiam się czy znowu sobie nie sprawić takiego zestawu tyle, że w wersji Hummingbird V2.
Główny nurt w jakim się odnajduję to dotwork, prace czarno białe, konturowe, może raz na jakiś czas jakiś water color
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie i podpowiedzi - co kupić, w co zainwestować na początek i największy dylemat - rotacja czy cewka.
Dziękuję i pozdrawiam.