Spotkaliście się kiedyś z takim motywem jak w wielu filmach, że przychodzisz do salonu tatuażu i wybierasz coś dla siebie z gotowych wzorów w jakimś albumie czy coś? :) Ja osobiście nie miałem takiej sytuacji i ciekawi mnie czy w ogóle ktokolwiek na naszym polskim podwórku miał okazję na to się naciąć