Ciało po śmierci ulega rozkładowi i to samo tyczy się tatuaży. Są przypadki dobrze zakonserwowanych mumii sprzed paru tysięcy lat, na których tatuaże są wciąż w miarę dobrze widoczne. Jednakże w ich przypadku doszło do specjalnego zabalsamowania ciała, które uniemożliwiło rozkład tkanek aż do samych kości.