Z czego zrobiony jest tusz?
Wraz z postępem technologii i zmieniającymi się modami, tatuaże z monochromatycznych z roku na rok stawały się coraz bardziej kolorowe, a obecnie na ciałach miłośników tatuaży oglądać możemy małe dzieła sztuki, we wszystkich kolorach, jakie tylko możemy sobie wymyślić.
Wybierając tusz, warto zwrócić uwagę na kilka czynników – każda marka ma bowiem swoją specyfikę i każda jest ceniona za coś innego. Zanim jednak dokonamy wyboru, warto wiedzieć, z czego tusz się składa i jak będzie zachowywał się w kontakcie ze skórą.
Dawniej tusze miały ograniczoną liczbę kolorów, a to dlatego, że przygotowywane były ze składników mineralnych i geologicznych, dostępnych “w naturze”. Na przykład najpopularniejszy, czarny tusz był uzyskiwany z sadzy (węgla) i tlenku żelaza. Kolor czerwony wytwarzano poprzez użycie związku siarczku rtęci (cynober), a do stworzenia innych odcieni czerwieni, koloru pomarańczowego i żółtego, stosowano związki kadmu.
Aktualnie pigmenty składają się głównie ze związków organicznych, a nie mineralnych. Związki organiczne znajdujące się w tuszach wykorzystywanych do tatuowania dzieli się na związki azowe i związki wielopierścieniowe. Stworzone są z proszków mineralnych i naturalnych składników (wyciągów, ekstraktów). Wielu doświadczonych tatuatorów twierdzi, że to właśnie tusze zawierające ten rodzaj barwników są bardziej odporne na blaknięcie niż ich nieorganiczne odpowiedniki.
Spotkać jednak możemy również tusze zawierające barwniki nieorganiczne, które wykonane są ze składników syntetycznych. Główną cechą takich kompozycji jest to, że każda z nich została uzyskana eksperymentalnie, oczyszczona i zmieszana zgodnie z określonym wzorem. Z powodu ich trwałości, są trudniejsze do usunięcia.
