Pytanie, które zadaje prawie każdy klient wykonujący tatuaż, brzmi: „Czy to będzie bolało?” oraz „Jaki jest ból podczas robienia tatuażu?”. Podsumowując osobiste doświadczenia naszych mistrzów i gości studia, powiemy Ci, na co powinieneś być przygotowany, planując tatuaż.
A więc zacznijmy od tego, że odczucia w trakcie i po tatuażu są czysto indywidualne i zależą od takich czynników:
próg bólu;
część ciała, na której wykonywany jest tatuaż;
kolorowy lub czarno-biały tatuaż;
czas trwania sesji;
stan układu nerwowego podczas sesji tatuażu;
stosunek do bólu;
siła chęci zrobienia tatuażu;
tło hormonalne;
a nawet fazy cyklu miesiączkowego u kobiet.
Więc czy tatuaż boli czy nie?
Na podstawie powyższego nie można jednoznacznie stwierdzić, że tatuując ten obszar, poczujesz się „jak to” i „jak to”. Ale mimo to postaramy się naszkicować dla Ciebie listę doznań, których możesz doświadczyć w trakcie i po sesji.
Na sesji:
Praca maszynki do tatuażu na skórze przypomina wielokrotne i nieprzerwane wstrzykiwanie podczas pobierania krwi.
W niektórych, szczególnie delikatnych partiach skóry (klatka piersiowa, żebra, okolice pachy, wewnętrzna część uda, szyja) odczucia są podobne do długich i monotonnych cięć czymś cienkim.
Warto również zauważyć, że zwykle pierwsze 10-15 minut sesji jest szczególnie bolesne. Potem przyzwyczajasz się do wrażeń i jeśli uda ci się rozproszyć, możesz całkowicie zapomnieć o dyskomforcie. Zakwasy nasilają się podczas długich sesji ponownie od około 5 godziny pracy. Jest to średnia liczba dla wszystkich układów nerwowych, które poznaliśmy. Może się znacznie różnić w zależności od przypadku. Zdarza się, że zrobienie tatuażu nie boli od początku do końca. Zdarza się, że ból odczuwany jest cały czas, ale są to przypadki niezwykle rzadkie.
Czy po sesji tatuażu odczuwa się ból?
Często jesteśmy pytani, czy miejsce tatuażu będzie bolało podczas gojenia. Odpowiedź nie jest jasna. Dla kogoś cały dyskomfort kończy się, gdy maszynka do tatuażu jest wyłączona. Ale zdarzają się przypadki, kiedy po kilku dniach od sesji klient może odczuć i zaobserwować takie nieprzyjemne konsekwencje:
uczucie pieczenia wytatuowanej skóry;
zaczerwienienie i obrzęk okolicy tatuażu;
temperatura (w dniu sesji);
temperatura (w dniu sesji).
Konsekwencje te są uważane za wariant normy i nie wymagają dodatkowej opieki. Jedyną rekomendacją od nas jest to, że jeśli masz skłonność do opuchnięć, a Twój tatuaż znajduje się w widocznym miejscu, umów się na sesję przed weekendem. Możesz więc zostać w domu przez cały niekomfortowy okres.
Jak widać, wachlarz wrażeń z tatuowania jest szeroki. Najczęstszym komentarzem, jaki słyszymy pod koniec sesji, jest „Czy to wszystko?”. Często ból spowodowany maszynką do tatuażu jest do zaakceptowania i każdy spokojnie to znosi, nawet podczas wielogodzinnych sesji. Nikt jeszcze nie uciekł, a poczucie, że robi się to raz na tatuaż, który będzie cię ozdabiał na zawsze, znacznie ułatwia dostrzeżenie tego procesu.