Witam, mam dość ważne dla mnie pytanie.
Podczas wykonywania tatuażu po jakimś czasie maszynka słabnie, nie czuję w niej takiej mocy, zmienia się jej dźwięk i podczas dłuższej sesji musi chwile „odpocząć”. Myślicie ze problem leży w maszynce czy zasilaczu
Maszynka (typu liner) https://www.killerinktattoo.pl/maszynka-do-tatuazu-bristol-tattoo-club-circle-small
Zasilacz
https://www.kwadron.pl/pl/zasilacz-cast-power-supply-led.html
Dodam ze kable i stopka nie są z tych najdroższych. Problem ten blokuje mi rozwój w tatuowaniu, będę bardzo wdzięczny za pomoc.