To chyba oczywiste, że nie był robiony od podstaw, ale tatuaż był robiony spontanicznie i nie było żadnego planu by on powstał. Tatuatorka również improwizowala podczas tatuowania i efekt końcowy widać na załączonym obrazku. A tatuowanie zeszło 8 godzin a nie 30 min?
30 min to super wynik jak na tak złożony rysunek, lecz mam wrażenie deja vu, nie raz niemalże bliźniacze projekty widywałam w tutejszej galerii, nie mam nic do inspirowania się innymi zdjęciami, wręcz przeciwnie :) ale podejrzewam, że gdyby musiał zostać stworzony od samiusieńkich podstaw to pół godzinki nie byłoby wystarczające :P pozdrawiam gorąco i ślę buziaczki :*
To chyba oczywiste, że nie był robiony od podstaw, ale tatuaż był robiony spontanicznie i nie było żadnego planu by on powstał. Tatuatorka również improwizowala podczas tatuowania i efekt końcowy widać na załączonym obrazku. A tatuowanie zeszło 8 godzin a nie 30 min?
30 min to super wynik jak na tak złożony rysunek, lecz mam wrażenie deja vu, nie raz niemalże bliźniacze projekty widywałam w tutejszej galerii, nie mam nic do inspirowania się innymi zdjęciami, wręcz przeciwnie :) ale podejrzewam, że gdyby musiał zostać stworzony od samiusieńkich podstaw to pół godzinki nie byłoby wystarczające :P pozdrawiam gorąco i ślę buziaczki :*
praca na wysokim poziomie
Pół godziny pewnie zajęło narysowanie samego rysunku, bo nie uwierzę, że tak dobrze wytatuowany tatuaż został wykonany tylko w 30 min :)
tatuowanie zajęło 30 min tylko?