Witaj,
Gościu!

Problemy przy gojeniu pierwszego tatuażu

Dodano 7 miesięcy temu przez Gi3zetka

Hej dziś jest 3 dzień po zrobieniu pierwszego tatuażu w profesjonalnym studio, dziś zauważyłem zmiany na skórze tatuażysta twierdzi że wszystko jest ok, dodatkowo mam mega ból przedramienia ból jest uciskająco pulsacyjny prawie nie do wytrzymania

Ze zmian skórnych sączy się osocze i tusz, przemywam tatuaz 4 razy dziennie plynem do higieny intymnej hipoalergicznym oraz smaruje kremem Neba najbardziej bolesne są miejsca wypukłe z których sączy się tusz i osocze

Dodano 7 miesięcy temu przez macur14

Cześć, miałem podobnie, ręka strasznie mnie bolała, bo w jednym miejscu przy nadgarstku tatuażysta po prostu za mocno poleciał i przeorał mi skórę, zrobiła się rana, po której zostały mi blizny. Mówi się trudno 😆 Poszedłem na poprawki, jak skóra doszła w miarę do siebie.

Widzę, że te wypuklenia u ciebie są tam, gdzie jest mocno czarny tusz, pewnie tatuator musiał tam mocno i intensywnie go wbijać i stąd ten ból teraz. Najlepsze co możesz teraz zrobić, to nie smarować tych miejsc żadnym kremem. Przemywać żelem zdecydowanie, ale pozwolić im się wysuszyć i zasklepić, wskutek czego powinny zrobić się strupy. Ważne, żeby ich nie odrywać, niech z czasem odpadną, dlatego trzeba uważać np. przy ubieraniu się. Możliwe, że będzie trzeba tam dobić tusz, ale nie będą to duże poprawki.

Czasem się tak zdarza i nie ma co panikować. Ja zrobiłem całą rękę i dopiero na ostatniej sesji coś podobnego mi się przytrafiło.

Dodano 7 miesięcy temu przez Gi3zetka

Dzięki za podzielenie się swoim doświadczeniem , przez noc nie smarowałem tych miejsc i właśnie powstały strupki tylko ręką nadal mega boli i teraz pytanie , za 5 dni wracam do pracy gdzie występuje kilka niebezpiecznych czynników tj bakterie wysokie temperatury wilgoc jak mogę zabezpieczyć tatuaz w tej fazie aby nie było ryzyka ? Poniżej zdj strupków, pomału zaczyna się łuszczyc naskórek w miejscach bez ran

Dodano 7 miesięcy temu przez macur14

Za te 5 dni będzie już tydzień od zrobienia tatuażu, więc osobiście zakrywałbym go tylko długim rękawem i dbał o to, żebym mógł go przemyć parę razy i posmarować kremem w ciągu dnia. Przy wysokiej temperaturze używanie foli więcej zrobi złego niż dobrego. Po tygodniu tatuaż zacznie się łuszczyć, więc będzie w połowie drogi do wygojenia. Nie wiem o jakich bakteriach mowa, ale ogólnie tygodniowy tatuaż to nie jest już jakaś super świeża rana.

Dodano 7 miesięcy temu przez Gi3zetka

Zaczęła się sączyć ropa więc udałem się do lekarza uczulenie na tusz dostałem aerozol tabletki na alergie i wapń

Dodano 7 miesięcy temu przez Gi3zetka

Zobaczymy jaki będzie efekt gojenia tatuazu z lekarstwami w razie ubytku dobije się tusz i po problemie

Dodano 7 miesięcy temu przez macur14

Z takim zestawem od lekarza to na pewno ręka dojdzie do siebie. Czyli to jednak uczulenie? To źle oceniłem, bo myślałem, że to przeorana skóra.

Dodano 7 miesięcy temu przez Gi3zetka

Jedyne czego nie dopytałem lekarza to to czy mogę nadal smarowac kremem Neba dziarę ale myślę, że będę pryskac areozolem po czasie obmyje tatuaz i posmaruje kremem miejsca bez strupa bo tam już się łuszczy skóra dam znać jak się poprawi i wrzucę zdj wygojonego tattoo

Dodano 7 miesięcy temu przez Gi3zetka

Na dzisiejszy dzień wygląda to katastroficzne chyba większość tattoo będzie do poprawy 😆 szkoda, że takie sparzenie na pierwszym tatuażu

Dodano 7 miesięcy temu przez macur14 edytowany 7 miesięcy temu

Niekoniecznie całość będzie do poprawy, wysuszyłeś skórę i to normalna reakcja, że zaczyna tak odchodzić i odstawać. W innym wypadku by się łuszczyła i efekt byłby z grubsza ten sam, choć inny wizualnie. Ja z ciekawości wygoiłem tatuaż na przedramieniu praktycznie w całości na sucho. Jest to jedna z metod, choć nie każdy jest do niej przekonany i ja raczej też wrócę do normalnego smarowania, na pewno wtedy mniej swędzi 😉

Na pewno musisz się przygotować na to, że ta czerń nie będzie tak intensywna po wygojeniu i to całkowicie normalna sprawa. Jest to spowodowane właśnie złuszczeniem naskórka i nie da się tego uniknąć, to naturalny proces gojenia. Trzeba czekać jeszcze co najmniej tydzień, żeby sytuacja się bardziej wyklarowała.

Dodano 7 miesięcy temu przez Gi3zetka

Taka ciekawostką tatuażysta twierdzi, że za szybko poszło smarowanie kremem Neba miałem stosować krem po 4 dniach jednak po konsultacji z tatuażystą miałem zacząć po 2 dniach i to prawdopodobnie czynnik który mocno wpłynął na powstanie strupów tatuażysta dostawał zdjęcia na bieżąco twierdząc , że wszystko jest ok teraz właśnie musi się to zagoić na sucho jedyny plus z całej sytuacji to wyciągnięta wiedza 😆

Dodano 7 miesięcy temu przez macur14

Udało mi się znaleźć zdjęcia, tego jak u mnie się zjebał tatuaż. A obok masz zdjęcie z dzisiaj, jak finalnie wygląda po paru poprawkach.

Dodano 7 miesięcy temu przez macur14 edytowany 7 miesięcy temu

Ja jeśli mam założoną second skin, to jak ją ściągnę po 3 dniach, przemywam i od razu smaruje kremem. Jeśli nie mam second skin, to po tym jak ściągnę zwykłą folię, po kilku godzinach to przemywam, smaruję kremem i od tej pory już niczym nie przykrywam i nigdy mi się strupy nie zrobiły.

Tu na zdjęciu mam przeoranie, bo miałem problem z podnoszeniem ręki już na drugi dzień i musiałem o 2 dni wczesniej pozbyć się second skina, bo nie wiedziałem, o co chodzi.

Co do zbyt wczesnego smarowania kremem to nie pasuje mi takie tłumaczenie, bo ja nawet w ten sam dzień smarowałem kremem i nic takiego mi się nie działo. Krem przeciwdziała powstawaniu strupów, bo nawilża skórę, a strupy powstają z powodu przesuszenia przecież, a przynajmniej tak mi się wydaję 😉

Dodano 7 miesięcy temu przez Gi3zetka

Faktycznie, widzę że miałeś takie same bomble jak ja u mnie błędem było dalsze smarowanie tatoo, Ty to wysuszyłeś ja dalej smarowałem niestety nie dostałem info żeby to suszyć i wyszło jak wyszło.

Dodano 7 miesięcy temu przez Gi3zetka

Ja nie miałem założonego second skiną ani folii posmarował mi tattoo powiedzial żebym umył po 24h

Dodano 7 miesięcy temu przez macur14 edytowany 7 miesięcy temu

No widzisz tu jest kilka szkół, co do pierwszych 24, czy 48h od zrobienia tatuażu i zależy, co dany tatuażysta praktykuje. Ogólnie ja polecam second skin, bo dzięki niemu przez 3 dni nic z tatuażem nie robisz, ale potrafi się pod nim zbierać dużo osocza, co może być nieprzyjemne. Choć z tym różnie bywa, ja akurat mam tak, że mi bardzo mało osocza wypływa, taką już mam skórę. Inny tatuażysta nawet słowem się nie zająknął o second skinie, więc nie dziwi mnie, że u ciebie było podobnie.

Przy następnym tatuażu już będziesz wiedział, co i jak, o co pytać itp. a twój tatuaż na spokojnie dojdzie do siebie i nic poważnego mu się nie stanie. Daj sobie jeszcze ten tydzień i powinno wyjść na prostą.

Dodano 7 miesięcy temu przez Gi3zetka

Mały update cały czas sączyła się ropa z rany przeszedłem ma antybiotyk doustny, calcium oraz microdacyn60 do odkażania rany w końcu zaczyna się goić niestety nie mogę smarować ręki kremem więc skóra jest mocno przesuszona

Dodano 7 miesięcy temu przez Gi3zetka

Na obecną chwilę wywalone w to że schodzi kolor to się poprawi był mega problem ponieważ rany były głębokie cały czas z nich sączyła się ropa, po 3 dniach na antybiotyku wysięk ropy jest coraz mniejszy ręką coraz mniej boli blizny będą duże :p

Dodano 7 miesięcy temu przez macur14

Boli od samego patrzenia. Kurde, ale miałeś pecha i to przy pierwszym tatuażu. Co tatuażysta ci powiedział po zobaczeniu tych zdjęć?

Dodano 7 miesięcy temu przez Gi3zetka edytowany 7 miesięcy temu

Osłabienie organizmu i reakcja na duży tatuaż 😅 przed poprawką zrobię test na nodze czy znowu będzie taka reakcja jak tak no to będzie uczulenie

Choć wydaje mi się, że gdyby to było uczulenie to by cały tattoo się popsuł najgorsza jest nie wiedza na temat co poszło nie tak czy to przeoranie bo faktycznie te miejsca mocno bolały przy tatuowaniu , jeden plus teraz dziaranie to żaden ból przy tym co jest 😆

Dodano 7 miesięcy temu przez Gi3zetka

Dlatego też odnosząc się do sytuacji warto jest nie bagatelizować problemu z gojeniem się tatuażu jeżeli ktoś podczas gojenia się tatuażu widzi coś niepokojącego odrazu dowiadywać się tatuażysty co się dzieje a jak widzicie rope atakować lekarza ponieważ jeżeli jest już ropa no to coś już jest nie tak, w sytuacji jak wysłałem zdjęcia strupków z delikatnie cieknącą ropą tatuażysta powiedział żeby stosować tribiotic po czym po 2h rozpuścił strupy I zaczęła się sączyć ropa z ran skończyło się na misce tabletek przez 15 dni zobaczymy co będzie dalej 🙂

Dodano 7 miesięcy temu przez macur14

U mnie też była ropa, ale wystarczyło zasuszyć totalnie, żeby nic się nie sączyło, a później czekać aż strup sam odpadnie. Czy to jest taki duży tatuaż? Raczej powiedziałbym, że standardowy, więc to takie tłumaczenie na siłę. Ja miałem robione całe przedramię 2 dni z rzędu, jakieś 14h samego tatuowania i reakcją osłabionego organizmu była gorączka, ból mięśni itp. jak przy grypie i na drugi dzień już to zaczęło ze mnie schodzić, a rana zrobiła się od zaorania skóry.

Tydzień temu robiłem część drugiego przedramienia u tego samego tatuażysty i, pomimo że po 6 godzinach tatuowania chciał dziarać dalej, to odpuścił, mówiąc że boi się, że przeora mi skórę i znów będą jakieś blizny. Przy takim tatuowaniu jak u ciebie, czy u mnie, gdzie jest dużo cieniowania lub intensywny czarny kolor, to trzeba wielokrotnie w tym samym miejscu przejechać maszynką i można się zagalopować. Raczej twój tatuażysta zrobił to nieumyślnie, ale szkoda, że daje teraz takie kiepskie tłumaczenia, zamiast wziąć to na klatę.

Co do blizn to można kupić specjalną maść w aptece z silikonem, która je trochę niweluje, więc jak po wygojeniu okaże się, że masz jakieś mocne te blizny, warto z takiej maści skorzystać.

Dodano 7 miesięcy temu przez Gi3zetka

Mam specjalną maść na receptę która ma zacząć niwelować blizny niestety muszę czekać aż nie będzie treści ropnej nazywa sie sutriheal 10%

Dodano 7 miesięcy temu przez Gi3zetka

Wielu znajomych mówi, że to zaorana skóra, szkoda że nie dostałem konkretnego wytłumaczenia co mogło pójść nie tak, nie jestem człowiekiem robiącym drugiemu pod górkę i rozumiem to, że taka sytuacja może się wydarzyć u doświadczonego tatuażysty ale jak dla mnie słabe wytłumaczenie że to osłabienie organizmu 😅 tym bardziej że czułem się świetnie po zrobieniu tatuażu

Dodano 7 miesięcy temu przez macur14

Gdzieś na forum dziewczyna miała problem z uczuleniem i wyglądało to trochę inaczej niż u ciebie. Nie mogę znaleźć tego wątku, tak byś porównał sobie zdjęcia. Jednak zawsze lepiej wykluczyć taką możliwość, zanim znów będziesz się tatuował.

Dodano 7 miesięcy temu przez Gi3zetka

Już się dowiadywałem o testy niestety nie ma możliwości zrobienia testu alergicznego poprzez diagnostykę ale zawsze można kawałek wydziarac i sprawdzić jak organizm zareaguje choć mam wielką nadzieję, że to nie uczulenie ponieważ w planie są całe plecy i 2 rękawy

Dodano 7 miesięcy temu przez macur14

https://dziarownia.pl/forum/pomoc/watpliwosci-co-do-gojenia

Udało mi się znaleźć, niżej w tym wątku pisze dziewczyna o kłopotach przy gojeniu i wyszło tam, że miała uczulenie na jeden z kolorowych barwników. Taka sytuacja zdarza się częściej niż przy zwykłym czarnym tuszu. Mogę się mylić, ale tu chyba głównie chodzi o uczulenie na ołów i pod tym kątem może powinieneś się zbadać.

Sam jestem alergikiem, ale z tatuażami nie miałem nigdy takiego problemu.

Dodano 7 miesięcy temu przez Gi3zetka

Widząc świeże zdjęcie tatuażysta twierdzi że to uczulenie, mowi że 1 na 1000 zdarza się że ma uczulenie na czarny tusz miał kiedyś taki przypadek , w końcu rany się zaczynają goić kolejny tatuaż po testach alergicznych i z farbą od innego producenta może uda się znaleźć zloty srodek 😂😁

Dodano 6 miesięcy temu przez Gi3zetka

Mały update dziś zdjęto mi płatki alergiczne zero reakcji alergicznej na metale typu nikiel chrom kobalt aluminium, zero reakcji na czarny barwnik kosmetyczny zero reakcji na alergeny zapachowe i tym podobne zestaw składał się z 24 alergenów więc to raczej nie było uczulenie 😄

Dodano 6 miesięcy temu przez macur14

Czyli bezapelacyjnie zostało mocno przeorane.

Dodano 6 miesięcy temu przez Gi3zetka

Dokładnie tak plus nie odpowiednia higiena choć było zgodnie z zaleceniami bez second skin i bez folii byłem I miałem nie myć ręki przez 24h gdzie inni tatuażyści byli w szoku jak można tyle czasu nie myć świeżej dziary , prawdopodobnie wdał się Gronkowiec który przerzucił się na mięsień i dlatego był taki ból. Na szczęście zdrowie wróciło rana się zabliźniła teraz długi etap dochodzenia blizn do siebie i poprawki :)

Dodano 6 miesięcy temu przez macur14

Chyba nie wspominałeś, że zabronił ci myć tatuaż przez pierwsze 24h po ściągnięciu second skin, mega dziwne zalecenie i też pierwszy raz słyszę, żeby tatuażysta taką pielęgnację zalecił. Szczególnie że tatuaż wyglądał spoko wizualnie, widać, że to nie jakiś Ziutek z piwnicy robił, tylko ktoś, kto wydawać mogłoby się, że ma pojęcie o tatuowaniu.

Rozległe blizny powstały, ale z tego, co widzę to jeszcze się goi prawda?

Dodano 6 miesięcy temu przez Gi3zetka

Tak, blizny są świeże smaruje je maścią sylikonową, tatuaż wykonywał doświadczony tatuażysta wiedział, że będę w domu powiedział że posmarował mi tatuaż czymś co tworzy film ochronny i żebym umył tatuaż po 24h przy czym jeszcze było przeoranie, lekarz który robił mi testy alergiczne dowiadywał się czy tusz który był wbijany w te miejsca gdzie są blizny był innego koloru i również był w szoku że takie coś się wydarzyło, trudno stało się jestem bogaty w nowe doświadczenie wiem, że nie jestem alergikiem i wytłumaczono mi w innym studio jak prawidłowo dbać i zabezpieczać swiezy tatuaż więc jest plus całej sytuacji nabyłem trochę wiedzy na własnej skórze :p

Dodano 6 miesięcy temu przez Gi3zetka

Kolejna dziarka na sezon zimowy teraz przy takim słońcu nie będę szalał z tatuażami a to poprawię za rok przy okazji na jakiejś sesji grunt że rana się zabliźniła wiem że nie mam alergi kontaktowych i mogę ze spokojem robić kolejny tatuaż :)

Dodano 6 miesięcy temu przez macur14 edytowany 6 miesięcy temu

I to się nazywa bycie optymistą 😀 Powiem ci, że przy okazji ja też się czegoś dowiedziałem.

Z kolejnym tatuażem lepiej poczekać na sezon zimowy, ja w przeciągu ostatniego miesiąca miałem dwie sesje na przedramieniu i 3, która to zamknie, dopiero zrobię najpóźniej we wrześniu, bo już za gorąco się robi na takie zabawy.

Dodano 6 miesięcy temu przez Gi3zetka

Dokładnie przy tych temperaturach trzeba być mega ostrożnym i nie wystawiać świeżej dziarki na słońce jak i również nie doprowadzać do sytuacji gdzie wytatuowane miejsce się zapoci więc lepiej poczekać, nie po to człowiek cierpi przez całą sesje żeby później coś niepożądanego wydarzyło się z tatuażem. I jednak trzeba dbać o tatuaż na najwyższym poziomie jest to rana i łatwo ją zakazić tym bardziej że takie wirusy jak gronkowiec ludzie posiadają na skórze nie będąc tego świadomym a w momencie gdy pojawi się rana bardzo łatwo o jej zakażenie

Dodano 6 miesięcy temu przez macur14

Amen!

Dodano 6 miesięcy temu przez Tom Go

Sledzilem ten watek ale sie nie udzielalem i musze napisac teraz ze az strach isc sie tatuowac zeby cos takiego sie nie odjebalo gruba akcja ogolnie musze powiedziec

Dodano 6 miesięcy temu przez Gi3zetka

Nie ma się czego obawiać, wystarczy przestrzegać higieny i warto przed tatuażem sprawdzic czy nie ma się alergii. Bywają sytuację gdzie gojenie się komplikuje ale większość tatuaży jest ok, Broń Boże temat nie ma na celu zniechęcić ludzi do dziarania się a pomóc innym którym może się przytrafić podobna sytuacja i będzie wiadomo co warto sprawdzić u mnie tatuaż był wykonamy w studiu gdzie osoba która go wykonała ma mega doświadczenie i wiedzę ale jednak coś poszło nie tak nie ma co gdybać z czyjej strony ponieważ mogło się to wydarzyć również z mojej jak i osoby tatuującej. Kolejna dziarka zostanie zrobiona przez tą samą osobę i myślę, że tym razem pójdzie wszystko tak jak być powinno po tej sytuacji jest wiedza wnioski wyciągnięte temat poruszony po to aby inni mogli szybko zareagować oraz zapobiec podobnej sytuacji :)

Dodano 6 miesięcy temu przez Tom Go

No niby tak ale wciaz obawy sa

Dodaj odpowiedź

Chciałbyś odpowiedzieć na ten temat? Zaloguj się