Morderstwo żony i zaburzenia pamięci
Jestem fanem stylu prezentowanego przez Christophera Nolana i raczej każdy z wyreżyserowanych przez niego filmów przypadł mi do gustu, w mniejszym lub większym stopniu. Szczególnym uczuciem param do trylogii o Batmanie, gdzie druga część, czyli Mroczny Rycerz to od lat jeden z moich TOP filmów wszechczasów. To właśnie te filmy sprawiły, że zechciałem zagłębić się w twórczość reżysera, wracając do produkcji z początków jego kariery. Oglądając Memento, nie zawiodłem się i jest to naprawdę dobre kino, zwłaszcza dla osób, które lubują się w gatunku, jakim jest thriller.
Głównym bohaterem filmu jest Leonard Shelby (w tej roli Guy Pierce), który cierpi na wyjątkową odmianę amnezji, która polega na tym, że nie jest w stanie zapamiętać niczego sprzed kilku minut. To zaburzenie pamięci skutecznie utrudnia mu życie, zwłaszcza że jedynym wspomnieniem, które do niego wraca jak bumerang, jest moment zamordowania jego żony. Te makabryczne sceny są dla niego motorem do działania, aby znaleźć zabójcę swojej ukochanej i wymierzyć mu sprawiedliwość.
Warto przeczytać: Tatuaże z filmowymi wcieleniami Jokera
Tatuaże przypominające o celu głównego bohatera
Ze względu na zaburzenie pamięci krótkotrwałej Leonard zostawia sobie wszędzie notatki i zdjęcia informujące go o tym, co tak właściwie się dzieje i jaki jest jego cel. Ciekawym elementem fabuły jest to, że najbardziej kluczowe dla siebie wskazówki tatuuje na całym swoim ciele. Część napisów jest napisana od tyłu, żeby można było je odczytać bez większych problemów w lustrze. W ten sposób ma pewność, że nigdy mu nie umkną w przeciwieństwie do notatek lub zdjęć, które można zgubić. Co prawda wspomniane informacje są jedynie ogólnikowe, jednakże pozwalają mu na sprecyzowanie swoich działań w momencie, gdy nie wie kompletnie nic o tym co się z nim dzieje.
To chyba jedyny film, w którym tatuaże pełnią taką rolę i co ważne scenariuszowo ma to sens, a widz nie ma wrażenia, że pomysł ten jest idiotyczny. Można śmiało uwierzyć w to, że w normalnym życiu taki człowiek faktycznie mógłby za pomocą tatuaży przywracać sobie część utraconych wspomnień.
Sama historia wciąga od samego początku, a narracja prowadzona jest na dwóch liniach czasowych. Co ciekawe film prowadzony jest od końca do początku, trzymając cały czas w napięciu, a my jako widz mamy wrażenie odkrywania tajemnicy razem z głównym bohaterem.
Warto przeczytać: Realistyczne tatuaże rosyjskiej mafii w filmie Wschodnie Obietnice