Tatuaże rodem z folklorystycznych strojów ludowych
Nie wiem kogo, należy uznać za prekursora tejże stylistyki, ale bez wątpienia dużą popularnością cieszą się prace Fernandy Ramirez. Choć nie tatuuje wyłącznie „haftem”, to zdecydowana większość tatuaży przez nią wykonanych utrzymanych jest w haftowanym wyglądzie. Widać, że potrafi bardzo dobrze poruszać się w tym stylu i co najważniejsze lubi to robić. Projekty jej autorstwa dosłownie wyglądają, jak rzeczy wyhaftowane prawdziwą igłą i nitką. Zaobserwować tu można nawet efekt wypukłości, co wskazuje na to, że artystka potrafi w swojej pracy wykrzesać efekt 3D. Nie przesadzę kiedy powiem, że dzięki temu jej tatuaże wyglądają jak wszyte w skórę.
Warto przeczytać: Ciekawi tatuażyści z Polski cz. 1
Ciekawe wzory tatuaży dla dziewczyn
Zapewne są inni tatuażyści chętnie sięgający po ten styl, moją uwagę jednak przykuła Fernanda Ramirez. Zapomniałem nadmienić, że w jej salonie tatuażu pojawiają się głównie kobiety. Co prawda sporadycznie jej klientami są również mężczyźni, ale zwracają się do niej raczej po innego rodzaju projekty. Wciąż kolorowe, lecz niehaftowane, bo umówmy się, taka konwencja jest stworzona pod płeć piękną, z którą fajnie współgra. Mamy tu zatem szeroką gammę kwiatów, których nie powstydziłyby się zespoły folkowe na swoich strojach lub małe zwierzaki, które równie dobrze pasują do tej konwencji. Nie wykluczam możliwości, że mężczyźni zaczną sięgać po takie tatuaże, co kto lubi. Na jednym ze zdjęć jest przecież wielobarwna czaszka, która spoczywa na ramieniu u chłopaka. Tak więc wszystko jest możliwe. Osobiście styl haftowany oddaję w ręce kobiet i wolę podziwiać go na ich ciele, bo choć podoba mi się wizualnie, to na swojej skórze go po prostu nie widzę.
Warto przeczytać: Ciekawi tatuażyści z Polski cz. 2
Oto kilka prac, które zostały przez nią zaprojektowane i wprowadzone tuszem pod skórę. Co wy o tym sądzicie?