Tatuaż oznaką wykluczenia ze społeczeństwa
W Serii Dragon Age spotkamy wiele postaci z widocznymi tatuażami. Możemy nawet sami wybrać konkretny wzór w panelu tworzenia swojego bohatera na początku gry. Pełnią one głównie formę dekoracji ciała, lecz jeden przypadek zdaje się nie potwierdzać tej reguły. Chodzi tutaj o tatuaż, wykonywany pod przymusem przedstawicielom rasy krasnoludów. W ich społeczeństwie funkcjonuje system kastowy i krasnoludy, które nie posiadają przynależności, otrzymują tatuaż, będąc tym samym skazanym na parszywy los. Tę sytuację można przyrównać do tego, co od zarania dziejów ma miejsce w Indiach. Nawet dzisiaj są tam ludzie określani mianem „Nietykalnych”, których pozostali Hindusi traktują jako nieczystych. Zajmują się rzeczami, którymi nikt inny by się nie zajął.
Być naznaczonym takim tatuażem w świecie Dragon Age jest równoznaczne z wylądowaniem na ulicy, zajmowaniem się żebractwem lub wstąpieniem na drogę przestępstwa. Pozostałe kasty nie chcą mieć nic wspólnego z bezkastowymi, odcinając się od nich całkowicie. Wybór bohatera, który jest bezkastowym krasnoludem, ma wpływ na początek naszej przygody oraz to, w jaki sposób będą nas postrzegać inne postacie w dalszych etapach gry. Od nas zależy, jak poprowadzimy rozgrywkę, w końcu to rasowy RPG, do którego jedno podejście, aby poznać wszystkie dostępne wątki, zdecydowanie nie wystarczy. Sam nie jestem wielkim fanem tej serii, ale uwielbiam gatunek RPG, przez co nie mogłem przejść obok niej obojętnie.
Warto przeczytać: Tatuaże w grze Assassin's Creed Valhalla
Tatuaże potwierdzeniem dorosłości lub więzów plemiennych
W tej serii tatuaże zauważyć można jeszcze u innych ras, lecz ich wydźwięk jest zgoła inny. Wśród Elfów tatuowanie twarzy powiązane jest z wierzeniami. Ich tatuaże odnoszą się do poszczególnych bóstw np. bogini łowiectwa. Wykonywane były w momencie osiągnięcia przez Elfy pełnoletności. Widać tu inspirację kulturami starożytnych plemion, które postępowały w identyczny sposób. Nawet rytuały z tym związane są podobne bowiem Elfy proces tatuowania, poprzedzały oczyszczaniem ciała i umysłu oraz medytacją. Jeśli chodzi o przedstawicieli rasy ludzkiej w tym uniwersum, to tatuaże są rzadkością, aczkolwiek się zdarzają. Dotyczy to głównie marynarzy z Rivain i plemienia Chasind Wilder, które poprzez tatuaże wyraża swoje pochodzenie.
gothic zawsze w serduszku haha a jezeli chodzi o tatuaze to te krasnoludy dobrze mialy to rozwiazane :) na twarzach dziary tez mieli w gothicu te swiry z obozu na bagnach :D
Tylko WIEDŹMIN!
@Dragon ja z kolei nie lubię rpgów, gdzie kierujesz całą drużyną zamiast jednym bohaterem. Dragon Age był jednak dla mnie wyjątkiem, bo akurat w tamtym czasie nie było nic interesującego jeżeli chodzi o rpegi i tak średnio się bawiłem właśnie ze względu na konieczność walki drużyny i ten system turowy, który serio nigdy mnie nie wciągnie... Jestem z pokolenia, w którym grało się dużo w Gothica i to jest dla mnie przykład fenomenalnej gry, do której pomimo słabej grafiki wracam regularnie, wszystko mi się tam podoba.
Widzisz mi dobrze się gra zarówno w jednym, jak i w drugim modelu, choć nie ukrywam, że bardziej mi pasuje granie całą ekipą, jest wtedy więcej możliwości, różne klasy itp. nie trzeba skupiać się na jednej drodze rozwoju :D
Eee tam wolę jednego zamiast paru, gry takie jak Wiedźmin, Gothic i Skyrim to moja bajka.
Też lubię te gry, ogólnie uwielbiam RPG :)
RPG to mój konik, ale nie wszystkie gry trafiają w moje gusta, zwłaszcza z powodu systemu walki, który jest turowy i ogólnie nudny jak flaki z olejem.
Jestem fanem Baldurów, więc normalne było, że jak usłyszałem pierwszy raz o tej grze, to wiedziałem, że w nią zagram :) Musiałem co prawda ulepszyć komputer do tego, ale wydanej kasy nie żałuję, bo gra spodobała mi się do tego stopnia, że nawet dzisiaj potrafię sobie w nią pograć :)
Na liście ogranych gier to Dragon Age jest u mnie wysoko, późniejsze części nie miały już tego czegoś, zwłaszcza ostatnia, czyli Inkwizycja. Grę przeszedłem parę razy, a za piewszym postawiłem właśnie na bezklasowego krasnoluda, który musiał sobie wywalczyć drogę do lepszego życia :D Jakoś zawsze na pierwszy ogień u mnie idą tego typu postacie, oczywiście jeżeli gra daje mi do tego możliwość.